Stowarzyszenie Moja Gmina

Śladami Jasia rozŻabiaki czyli Rodzina Sportem Silna w Tłuśccu

W piątek 24 lipca 2020 r. na gościnnym terenie Publicznej Szkoły Podstawowej w Tłuśccu odbył się festyn Rodzina Sportem Silna – Tajemnica żabieckiego folwarku. Śladami mapy Jasia rozŻabiaki zorganizowany przez Stowarzyszenie Moja Gmina przy wsparciu Gminnego Ośrodka Kultury w ramach dotacji przyznanej przez Gminę Międzyrzec Podlaski. Uczestnicy za zadanie mieli wcielić się w rolę poszukiwaczy skarbów i wziąć udział w grze terenowej zorganizowanej pośród „ruin” Żabieckiego Folwarku.

Gdzieś na wschodzie Polski, w krainie położonej malowniczo pośród lasów i rzek, w latach, których nie pamiętają ani Wasi rodzice, ani dziadkowie żył sobie mały chłopiec – Jaś. Jaś był synem parobka, pracującego na wielkim i znanym w całej okolicy ogromnym folwarku żabieckim. Folwark ten słynął z różnorodności zwierząt i roślin, jak również z przepięknego ogrodu, mieszczącego się przy dworze. Tam też najbardziej lubił spędzać czas Jaś – przez okolicznych zwany rozŻabiaką, gdyż psikusy trzymały się go na okrągło. Błądził wokół drzew, z ukrycia podglądał życie dworskich dam i panów, jednak przede wszystkim uchylał się od jakiekolwiek pracy.

Pewnego dnia okolicznych chłopów obudził krzyk właściciela folwarku, pana Zabrzezińskiego, który wniebogłosy złorzeczył złodziejowi, który ukradł jakiś drogocenny przedmiot pana. Pan Zabrzeziński jednak nie chciał się przyznać, cóż to było takiego,  obawiając się, że przedmiot już do niego wówczas nie wróci. Biedni mieszkańcy folwarku zostali zmuszeni do szukania czegoś, o czym nic nie wiedzieli. Błądząc po omacku natrafili na mapkę, rysowaną dłonią dziecka. Na mapie widniał napis „to czego szukasz, jest blisko”. Od razu było wiadomo, że w całej historii maczał palce okoliczny łobuz – Jaś. Ten jednak gdzieś zniknął i już nigdy nie powrócił do folwarku. Chłopi postanowili się nie poddawać i idąc tropem mapy znaleźć skarb. Zwłaszcza, że tego, kto znajdzie ów przedmiot pan obiecał hojnie wynagrodzić. Przez lata bezowocnych poszukiwań świetność folwarku przechodziła powoli w zapomnienie, jednak potomkowie pana Zabrzezińskiego nadal czekali na cud…

Tymi słowami rozpoczął się festyn rodzinny organizowany przez Stowarzyszenie Moja Gmina przy współpracy z Gminnym Ośrodkiem Kultury w Międzyrzecu Podlaskim oraz Szkołą Podstawową w Tłuśccu. Koncepcję rywalizacji opracowała Babazafajerą.

Na starcie rywalizacji stanęło 6 zespołów dzielnych poszukiwaczy skarbów. Zadanie nie było łatwe – uczestnicy gry terenowej otrzymali mapkę, która prowadziła po poszczególnych obiektach folwarku stawiając przed nimi różnorodne zadania. Selfie z koniem, nagranie walki kogutów, twierdza szyfrów, recytacja wiersza, nurkowanie w sadzawce, wykazanie się wiedzą nt. ogrodnictwa, czy polowanie na byczka Fernando to tylko niektóre z nich. Tłuściecka edycja Rodziny Sportem Silnej miała na celu nie tylko zagospodarowanie czasu wolnego dzieci i młodzieży, promocję rodzinnej rywalizacji fair play i aktywność fizyczną ale także pozwoliła na zgłębienie elementów historii Międzyrzecczyzny związanych z Żabieckim Folwarkiem.  Na mecie rywalizacji na uczestników czekały skarby w postaci ukrytych w kapsułach pośród siana wartości takich jak przyjaźń, miłość, braterstwo… Organizatorzy zadbali ponadto o bardziej doczesne skarby dla uczestników w postaci atrakcyjnych nagród.

Facebook